Jak w tytule. Czy są tu jacyś ludzie, którym w żyłach płynie kawa?
Oczywiście nie jest to żaden powód do dumy, nałóg szkodliwy jak każdy, ale...
...ale jak nie napiję się z samego rańca kawy /na czczo, jeszcze przed śniadaniem/, to później przez pół dnia jestem nerwowy, bez kija nie podchodź. I nie chodzi tu o żadne obudzenie, bo mogę wypić pięć filiżanek i pójść spać. Chodzi nie mniej nie więcej jak tylko o to, że kubki smakowe przyzwyczaiły się do smaku kawy z rana i mózg się tego smaku dopomina!
Oczywiście nie jest to żaden powód do dumy, nałóg szkodliwy jak każdy, ale...
...ale jak nie napiję się z samego rańca kawy /na czczo, jeszcze przed śniadaniem/, to później przez pół dnia jestem nerwowy, bez kija nie podchodź. I nie chodzi tu o żadne obudzenie, bo mogę wypić pięć filiżanek i pójść spać. Chodzi nie mniej nie więcej jak tylko o to, że kubki smakowe przyzwyczaiły się do smaku kawy z rana i mózg się tego smaku dopomina!