15-08-2019, 20:32
Mam problem z wyrażaniem własnych emocji. Właściwie to nikomu nie umiem ich powiedzieć. Najlepiej i najwięcej '' wypowiem'' kiedy da mi się kartkę i długopis. Staram się to jakoś w sobie przezwyciężać ale nie wychodzi mi to za dobrze. Czuję, że emocje kotłują się we mnie i nie potrafią wyjść. Czuję, że nie potrafię rozmawiać o emocjach. Właściwie to i u mnie w domu nie rozmawiało się o emocjach, właściwie nie rozmawiało się o niczym.
Co poskutkowało tym, że prawie się nie odzywam.