(07-07-2022, 22:29 )Odporny napisał(a): Dla mnie to jest nic innego, jak: czysta sprawa polityczna polityków w Unii i Europie Zachodniej, którzy muszą mieć interes polityczny na Ukrainie, dlatego sie odgrywają tak na Rosji.
Bo tak naprawdę to co tych "polityków" obchodzi, że na Ukrainie jest wojna? Oni się przyglądali, jak przez 8 lat ( i w Polsce również ) bili sie w Donbasie, od 2014 i uśmiechali się pod nosem.
Tak, jak wcześniej powiedziałem, na całym świecie: w polityce nie ma często sentymentów.
Ważniejszy jest interes polityczny, bo można coś na tym... ugrać...
I tak jest nawet w Unii Europejskiej, bo nie ma tam idealnych rządów.
Przegapiłeś chyba moment kiedy rząd ukraiński czy po prostu Ukraińcy mieszkający w różnych częściach europy zwrócili się o pomoc do UE.
To dla Rosjan jest wtrącanie się, nie dla Ukraińcow.
Jak Rosja może sobie czynić takie pretensje jak samą wtrąca się w sprawy Ukrainy poprzez wojnę i kradzież?
Zwyczajne państwo ma prawo kreować takie prośby, budować swoją politykę zagraniczną, sprowadzać sobie sprzęt w tym wojskowy skąd chce. Nie że ma wiecznie być uzależniona od Rosji i pytać się czy jej wolno.
Już Ci wcześniej jak o tym gadaliśmy podałem metaforę domu i jego właściciela.
Jesteś właścicielem domu , sprowadzasz sobie kogo chcesz czyli to nie jest intruz.
Ktoś wchodzi Ci z buta do domu, nie zapraszałeś go, przewraca Ci wszystko dookoła, zajmuje pokoje, zżera wszystko z lodówki, handluje Twoimi rzeczami czy co tam masz, straszy że Cię zabije i jeszcze na końcu zadaje pytanie " Co tutaj robią Twoi goście, jak mogą się mieszać? Tak nie wolno. "
To jest właśnie cały absurd sytuacji.
Ty się zachowujesz jak kibic włamywacza, złodzieja, wandala i szantażysty.
W kółko powtarzasz mniej więcej jedne i te same teksty i od nowa trzeba rozpoczynać wyjaśnienie.
Za chwilę znowu będziemy rozmawiali o Somali, chatce w Kongo, kwaśnych deszczach w Ameryce Południowej.
Napisałem Ci już co najmniej 5 razy odkąd rozmawiamy dlaczego Ukraina kieruje się na Zachód, że dla niej to bardziej opłacalne, dopiero wczoraj kolejny raz, po czym zaraz od nowa zaczynasz że nie rozumiesz co ta UE ma do Ukrainy, co się jej tak uczepili itd.
To zupełnie tak jakbyś siedział sobie w domu i był sobie taki Władek Putinowicz. Wychodzisz sobie z domu i Władek Putinowicz mówi Ci do jakiego sklepu masz chodzić i na jakie zakupy Cię stać, kiedy wymusza że masz kupować u niego samego. Kupujesz już od ponad 30 lat u Władka i widzisz że lepiej wychodzi na tym sam Władek, a Ty niekoniecznie. Co więcej Twoim domownicy też nie są zbytnio zadowoleni.
Poza tym Władek Putinowicz wpada sobie do Twojego domu kiedy chce, robi sobie co chce, żyje sobie na Twój rachunek i Ci mówi że Twój dom to nie Twój dom. Masz być jeszcze wdzięczny że Władek pozwala Ci żyć, powtarzać za nim " Władek to spoko chłop, taki do serca przyłóż, pokojowy człowiek, nie ma lepszego od Władka".
Nie wiem co tutaj jest takiego ciężkiego do zrozumienia.