31-05-2021, 10:48
Wywiad z Danielem Obajtkiem
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/da...-publiczne
Wiarygodność mu spada.
Żadnego przewrotu nie ma, żadnego sprowadzania swoich nie ma, nawet wymiany dziennikarzy nie ma. Pewnie to kłamstwa Niemców, niemieckich mediów i gejów.
No pewnie, skoro nasza bańka informacyjna o tym nie mówi to znaczy że tego nie ma. Nasza bańka zamiast tego woli opowiedzieć jeszcze raz o uśmiechniętym, młodym, ambitnym człowieku, z marzeniami który jest atakowany i prześladowany, no i jak ładnie chodzi pod figurę matki boskiej. O Janie Pawle II nawet opowiada! Może wam przypomnimy o tym ataku wujka i Niemców na Daniela Obajtka? W końcu dawno o tym nie było, prawda? Skoro go atakują te Niemce to musi być dobry, swojski chłop, prawdomówny w każdej sprawie i każdym aspekcie. Nie może być inaczej, po prostu nie może.
Patrzcie, nawet arcybiskup Skworc go chwali
https://wiadomosci.wp.pl/slaski-arcybisk...751134432a
Czy może być większy znak jakości? Większa gwarancja świętości?
Bo przecież te niedobre, niemieckie gazety, te "plujki" niepotrzebnie wspominały o tych aferach kościelnych, za dużo się można było dowiedzieć. Teraz Was ładnie zamkniemy w banieczce i tego też nie będzie no bo nasze gazety i portale nie wspomną.
Za to o sukcesach to się u nas tak naczytacie że się nawet nauczycie na pamięć.
Prawda że fajnie?
Izba dyscyplinarna Sądu Najwyższego rozpatruje sprawę sędziego Wróbla, chcą go pozbawić immunitetu.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...d,79cfc278
Błąd miała popełnić administracja sądu a nie sam sędzia. Administracja sądu spóźniła się o miesiąc w sprawie zwolnienia mężczyzny z aresztu. Kierowniczka sekretariatu miała popełnić błąd i poniosła już za to konsekwencje.
Druga strona stara się przekonać że to też sędzia miał nie wydać nakazu, że ponoć zapomniał.
Kłopoty w podobnych sprawach ma także dwóch sędziów, Ci z kole są zdziwienie bo twierdzą że nakaz wydali ale reszta nie należała do nich. Tutaj też chodzi o miesiąc aresztu.
To trochę dziwne bo na mocy ustawy podpisanych przez prezydenta w 2016 roku Zbigniew Ziobro przeprowadził wymiany kadr w prokuraturach oraz sądach. Pozmieniał sobie dyrektorów, zastępców dyrektorów, zwykle na innych szczeblach też dochodziło do karuzeli osobowej. Wiele osób wtedy zostało zwolnionych lub zdegradowanych.
Do tej pory było tak że za administracje sądów i prokuratur odpowiadało ministerstwo sprawiedliwości oraz Prokuratura Generalna z Prokuratorem Generalnym na czele. Jeśli dochodziło tam do uchybień, nieprawidłowości, zbyt wolnej pracy to zwykle do nich kierowano pretensje i to oni mieli zmienić taki stan rzeczy.
Tak było za poprzednich rządów, przed PISem i jeszcze wcześniej.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/da...-publiczne
Wiarygodność mu spada.
Żadnego przewrotu nie ma, żadnego sprowadzania swoich nie ma, nawet wymiany dziennikarzy nie ma. Pewnie to kłamstwa Niemców, niemieckich mediów i gejów.
No pewnie, skoro nasza bańka informacyjna o tym nie mówi to znaczy że tego nie ma. Nasza bańka zamiast tego woli opowiedzieć jeszcze raz o uśmiechniętym, młodym, ambitnym człowieku, z marzeniami który jest atakowany i prześladowany, no i jak ładnie chodzi pod figurę matki boskiej. O Janie Pawle II nawet opowiada! Może wam przypomnimy o tym ataku wujka i Niemców na Daniela Obajtka? W końcu dawno o tym nie było, prawda? Skoro go atakują te Niemce to musi być dobry, swojski chłop, prawdomówny w każdej sprawie i każdym aspekcie. Nie może być inaczej, po prostu nie może.
Patrzcie, nawet arcybiskup Skworc go chwali
https://wiadomosci.wp.pl/slaski-arcybisk...751134432a
Czy może być większy znak jakości? Większa gwarancja świętości?
Bo przecież te niedobre, niemieckie gazety, te "plujki" niepotrzebnie wspominały o tych aferach kościelnych, za dużo się można było dowiedzieć. Teraz Was ładnie zamkniemy w banieczce i tego też nie będzie no bo nasze gazety i portale nie wspomną.
Za to o sukcesach to się u nas tak naczytacie że się nawet nauczycie na pamięć.
Prawda że fajnie?
Izba dyscyplinarna Sądu Najwyższego rozpatruje sprawę sędziego Wróbla, chcą go pozbawić immunitetu.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...d,79cfc278
Błąd miała popełnić administracja sądu a nie sam sędzia. Administracja sądu spóźniła się o miesiąc w sprawie zwolnienia mężczyzny z aresztu. Kierowniczka sekretariatu miała popełnić błąd i poniosła już za to konsekwencje.
Druga strona stara się przekonać że to też sędzia miał nie wydać nakazu, że ponoć zapomniał.
Kłopoty w podobnych sprawach ma także dwóch sędziów, Ci z kole są zdziwienie bo twierdzą że nakaz wydali ale reszta nie należała do nich. Tutaj też chodzi o miesiąc aresztu.
To trochę dziwne bo na mocy ustawy podpisanych przez prezydenta w 2016 roku Zbigniew Ziobro przeprowadził wymiany kadr w prokuraturach oraz sądach. Pozmieniał sobie dyrektorów, zastępców dyrektorów, zwykle na innych szczeblach też dochodziło do karuzeli osobowej. Wiele osób wtedy zostało zwolnionych lub zdegradowanych.
Do tej pory było tak że za administracje sądów i prokuratur odpowiadało ministerstwo sprawiedliwości oraz Prokuratura Generalna z Prokuratorem Generalnym na czele. Jeśli dochodziło tam do uchybień, nieprawidłowości, zbyt wolnej pracy to zwykle do nich kierowano pretensje i to oni mieli zmienić taki stan rzeczy.
Tak było za poprzednich rządów, przed PISem i jeszcze wcześniej.